Zwiększający się ogólny deficyt surowca drzewnego można złagodzić poprzez popularny nurt DIY. W stronę “Do It Yourself” zmierza coraz więcej marek, które w odpowiedzi na kryzys zaczęły interesować się produkcją mebli wykonanych z materiałów odpadowych. Jednak czy jest to tylko chwilowa moda, czy może coś więcej?

Drugie życie baryłek

Meble wykonywane z materiałów odpadowych to przede wszystkim krzesła i stoliki, które pierwotnie były beczkami po winie. Zamiast zutylizować niepotrzebne baryłki, część stolarni zajmujących się produkcją wyposażenia wnętrz postanowiła je przygarnąć, dać im drugie życie i zmienić ich przeznaczenie. Bazowy materiał okazał się niezwykle łatwy w obróbce, a wszelkie nieregularności, różne wielkościowo rysy i sęki tylko podkreślały naturalny urok ręcznych wyrobów.

Meble z beczek starczą na dłużej

Stolarnie szybko zaczęły przerabiać baryłki i dostosowywać je do takiej samej funkcjonalności jak w przypadku ich “normalnych” krewnych. Co więcej, meble stworzone z materiałów odpadowych okazały się nie tylko praktyczne, ale przede wszystkim oryginalne i stylowe. Obrobienie, zabezpieczenie i zastosowanie desek dębowych o grubości trzech centymetrów zapewniło wytrzymałość znacznie przewyższającą jakość mebli produkowanych taśmowo, co jest niezwykle korzystne z perspektywy ekologii. Krzesła, stoliki i inne meble z beczki było bardzo ciężko uszkodzić, dlatego szybko zaczęły pojawiać się w domowych ogrodach — a będzie ich jeszcze więcej.